Antysemicki wybryk SP9UO na posiedzeniu ZG PZK
Nie bądźcie obojętni
1. Już Marks i Engels pisali o bazie i nadbudowie. W tym przypadku bazę stanowią ci od titawy, parzeniem łap lutownicą czy też sklejanie trochę części do kupy, ci którzy sprawdzają wytrzymałość mikrofonu czy też piszą programy dla leniwców (naciśnij dowolny klawisz). A nadbudowa to ci którzy dbają o dobro bazy. To ich ustami spijany jest nektar chwały, to oni dzielnie nastawiają pierś na medale (aby członków bazy szpilka od medalu nie ukłuła). Ale nadbudowa ewaluuje, Baza ma działać szybciej, lepiej wydajniej i płacić coraz większe składki aby nadbudowie niczego nie zabrakło. No i mamy problemy z mieniem nierozliczonym, z dziwnymi płatnościami. Ale każda klika traci swoich członków w czasie podziałów łupów. Nieraz tak skutecznie, że zabierają tajemnice na drugą stronę.

2. Czas poznać co wynika z prawa a co z kazań oligarchów organizacyjnych. Był PZK (komunistyczny) który z mocy prawa (rozporządzenie) otrzymał prawo i obowiązek reprezentowania całości krótkofalowców. Później była odwilż. PZK nie tylko stracił finansowanie państwowe ale także inne zadania rządowe (w tym reprezentowanie). O ile stary statut mówił o przesunięciu mienia (środków) to nic nie mówił o zadaniach rządowych bo już de facto nie istniał. Prawdę mówiąc PZK powinno być wywalone z IARU (bo to już jest inna organizacja) i powinno też utracić biuro QSL. Tylko na oszustwie IARU to jest nie powiadomieniu IARU że dotychczasowa organizacja nie istnieje i jest nowa organizacja, która powinna na nowo starać o akces do IARU.
Formalnie prawda wygląda tak, że PZK bezprawnie uzurpuje sobie prawo do reprezentacji wszystkich polskich krótkofalowców, gdy tym czasem, ze względu na formę organizacyjną (stowarzyszają ileś organizacji krajowych) to moc OPORU liczona w ilości członków może być większa niż moc PZK.

3. Sprawa ewidencji materiałowej i finansowej nie tylko w PZK bardzo mocno kulała. Owszem zarząd krajowy ma ustawę o stowarzyszeniach ale co z klubami? Kto odpowie jaka dokumentacja musi być prowadzona? Co z darowiznami od różnych sponsorów?
Ludzie chcą działać. Nawet gotowi są poddać nakazom prawa ale muszą wiedzieć co ich czeka.
Swoboda w księgowości daje swobodną możliwość bogacenia się różnych osobników.
Może zostanę okrzyknięty formalistą ale w mętnej wodzie najlepiej się robi "interesy".

JAK

zaniemówił


  PRZEJDŹ NA FORUM