Antysemicki wybryk SP9UO na posiedzeniu ZG PZK
Nie bądźcie obojętni
    HF1D pisze:

      sp9ds pisze:



      A zobacz poz. 872!
      A o ile dobrze usłyszałem (choć nie przysłuchiwałem się nagraniu zbyt dokładnie) doszli chyba do wniosku, że odebranie mu odznaki jest niemożliwe? To odebranie SP2JNK było możliwe? Ktoś wie o co chodziło z kol. JNK? Był jeszcze większym wrogiem PZK niż Andrzej ENO?


    Naprawdę nie wiesz?
    SP2JNK był czlonkiem Prezydium, chyba nawet wiceprezesem i odpowiadał za organizację obozów PZK finansowanych z dotacji MON.
    Pieknego dnia, jeszcze przed Zjazdem w Burzeninie w 2016 roku wybuchła afera, JNK przestał być w Prezydium, a PZK złożył donos do prokuratury.
    Rzekomo księgowa trafiła na sfałszowane faktury co spowodowało konieczność zwrotu części dotacji do MON.
    Odbyla się rozprawa, chociaż wczesniej JNK zgłosił chęć dobrowolnego poddania się karze. Podobno prokurator nie zgodził się i zapadł wyrok.
    Sprawa odbyła się już po wyborach w Burzeninie gdy byłem w GKR. Chciałem nawet aby Prezes wysłął mnie i upowaznił do udziału w sprawie. Zadałbym pani księgowej tylko jedno pytanie "czy sama odkryła, że faktury to kopie z drukarki czy może ktoś zasugerował jej że z tymi fakturami jest coś nie tak".
    Uważałem, że SP2JNK chociaż winny został wystawiony, a reszta biorąca udział w tym procederze siedzi cichutko w cieniu.
    Znamienna była reakcja jednego z członków Prezydium gdy będąc w Bydgoszczy powiedziałem "To co? bierzemy się za przekopanie obozów z ubiegłych lat?"
    Usłyszałem, że będzie kłopot z ich znalezieniem i żebym nie ruszał zaszłości.
    Oczywiście do sprawy mnie nie dopuszczono, a PZK jako oskarżyciel posiłkowy, zamiast żądać surowego ukarania "winnego" zabiegało o wyciszenie sprawy i łagodny wyrok.

    Niestety byłem w mniejszości i nic nie mogłem zrobić. Jedyną rzeczą było uzyskanie i wytknięcie Prezydium bajzlu w ewidencji środków trwałych. Tej ewidencji nad której "zaginięciem" prawie rozpaczał sekretarz na ostatnim posiedzeniu.
    Inną ciekawostką było to, że wybory w tym nowego skarbnika były w maju 2016, a jeszcze w połowie czerwca musiałem zagrozić prokuraturą byłemu skarbnikowi SP3IQ bo pomimo monitów nie spieszył się z przekazaniem tokena bankowego i wykonywał operacje finansowe do czego nie miał już prawa.


Nie wiedziałem, członkiem PZK jak i krótkofalowcem jestem od niedawna, dopiero powoli dowiaduję się co tu jest nie tak.

Dzięki za wyjaśnienie.


  PRZEJDŹ NA FORUM