ŁOŚ 2023
a mówili, że nie będzie...
    sp3mep pisze:


    "swoim"czasie Elizabet uchlał kilku młodzianków i młodzianki chlapali
    jezorem na prawo i lewo "niestosowne "rzeczy"? (jeszcze Cię trzyma?)


Jurek,
naprawdę wypisujesz takie rzeczy? Ela to opowiadał? Równie dobrze może opowiadać, że miał łączności z dinozaurami albo był na Bouvet.
Zastanów się czy coś takiego w ogóle mogło się zdarzyć. Prawdopodobieństwo jest znikome
Nie byłem na ŁOŚ-u, ale nie uwierzę, że ktoś z inteligencją wyższą od tostera, znający delikwenta mógłby się tak naciąć.

Powody:

1. Nie wiem czy pośród żyjących krótkofalowców w SP znalazłby się ktoś kto mógłby zaświadczyć, że Ela kiedykolwiek postawił cokolwiek. Ela zawsze wyczuwał gorzałę z daleka i starał się dokleić do spożywających.

2. Większość ludzi w SP po prostu nie zniży się do picia z Elą. Powód? Opisany w punkcie 1

3. Jeżeli więc Ela kogoś znalazł z flaszką i udało mu się dosiąść na krzywy ryj i nikt mu tego krzywego ryja od razu nie obił to znaczy, że ludzie go nie znali.
Niemniej Ela po kilku kolejkach odpływał w niebyt, wcześniej bredząc ku ogólnej żenadzie.

W związku z tym opisujesz zdarzenie które z prawdopodobieństwem 99,9% nie mogło zajść.

c.b.d.u.


  PRZEJDŹ NA FORUM