W "balona" to można każdą armię zrobić. Według mnie to była nieudolna próba wyniesienia anteny LW w górę przez jakiegoś krótkofalowca zwłaszcza ze wczoraj były zawody... Balon sie urwał i zwiał nad Polskę, a towarzystwo teraz po wpadce z rakietą leje krokodyle łzy. Wracając do pierwszego zdania - pamiętacie Matiasa Rusta ? A pamiętacie naszego zwariowanego kait serfera na jednym z południowych mórz? Dopiero DWA dni później po stanięciu na terenie innego państwa zaczęto robić raban. Jaki z tego wniosek? Że dla chcącego nic trudnego. Jak cały teren jest obwarowany i zamknięty to zawsze MUSI być jakaś dziura żeby... latać po piwo! Jak nie dziura to miejsce niewidoczne przez kamery gdzie można rzucić coś przez płot. Popatrzcie- stanęła zapora na granicy a i tak znajdą się tacy co przelezą. Gdyby naprawdę ktoś nam chciał zrobić taki numer to pewnie byśmy się nawet nie dowiedzieli ( w kontekście służby) a co dopiero zwykli ludzie. Szkoda nerwów Koledzy.  |