Przemiennik z wyjściem na 145,800MHz |
VSS pisze: Była kiedyś instytucja koordynatora przemienników. Niestety "wolność" spowodowała, że wszyscy mieli go w dupie i każdy robił sobie przemiennik gdzie popadnie. Dlatego kolejni kordynatorzy rezygnowali bo po co mieli się użerać z operatorami. Jakby nadal istniał koordynator nie byłoby problemu z przemiennikiem na 800. Przed napisaniem kwitu na tę freq koordynator wyprostował by ten pomysł. Gdyby, gdyby, gdyby ... Gdyby nadal istniał koordynator, to mógłby sobie w nosie podłubać. Ostatnim koordynatorem był śp.Zdzisław SP6LB. Robił to doskonale ale to było pod rządami "prawa powielaczowego". Był koordynatorem z nadania PZK. W pewnym momencie koordynowanie przez Zdzisława "stało się" niezgodne z obowiązującym prawem i musiał przestać. Ale urząd potrzebował Jego wiedzy, więc nieoficjalnie konsultował jeszcze około roku. Znalezienie koordynatora to nie problem. Problem w tym, że musi to robić w oparciu o OBOWIĄZUJĄCE PRAWO. A prawa nie było. Bo PRAWO NIE ROBI SIE Z DNIA NA DZIEŃ. Trzeba najpierw wpisać do PT stosowną delegację aby w oparciu o nią Prezes UKE mógł wydać stosowne rozporządzenie. Każdy moze sobie sprawdzić ile razy od np.2000r była nowelizowana Ustawa PT. Albo ile razy zmieniono rozporządzenie w sprawie licencji czy egzaminów. Nie jest tez tak, ze jak my krótkofalarze mamy chcicę aby zmienić dwa wyrazy badź zdania w rozporządzeniu, to administracja rządowa az sika z radości, że może cos zmienić. A zmiany w ustawie to jeszcze wyższy pułap. Takie zmiany przygotowuje sie latami. Jak się oczywiście ma podmiot broniący interesów krótkofalowców. Bo na ten przykład podczas prac i konsultacji nad ustawą Prawo Ochrony Środowiska jeden działacz z zarządu był obrażony na działacza negocjatora i o mały włos nie wylądowaliśmy w "czarnej dupie" w kategorii GSMy.Na szczęście skończyło sie na "arkuszu Dionizego". A nie musiało. Wtedy zaczęło sie mówić o powołaniu komisji monitorującej zmiany w prawie i przygotowującej propozycje zmian. Skończyło sie na mówieniu, bo ... ![]() ale przecież mogą pójść krok dalej.Dlatego się zatrzymałem ![]() Wszystko się da. Tylko trzeba pracować dziś z myślą o jutrze i umieć dzielić sie robota i władzą. eno ps.Sebastian, warto rozmawiać, bo choć skutek z tego niewielki, to odróżnia to rozmawiających od wyznawców i potakiwaczy. |