Podobnie jak VSS też mam kilka PI, ale wszak jak będzie obraz dostępny to nawet wystarczy jeden PI wyciągnie się mu jedna kartę i wsadzi drugą z obrazem. Swoją drogą myślę, że 27 maja zjawię się na ŁÓSiu. PS. Przy tej okazji zachęcam kolegów krótkofalowców i nasłuchowców do zakupu Raspberry Pi, to super ciekawa i eksperymentalna platforma. Jeśli kogoś nie przekonuje mała kostka RPI to można położyć na biurku estetyczną biało-czerwoną klawiaturkę z myszką serii Raspberry PI 400. Możecie mi wierzyć, że to od roku najczęściej używany komp w moim domu. |