Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Po kolei.
1. Witaj Andrzej.
2. Medale i odznaki to są zagłuszki sumienia wydawane przez władze celem zagłuszenia sumienia uhonorowanego, że jego organizacja ma go w miejscu skąd wylatuje nawóz naturalny.
3. Będziesz miał piękny pogrzeb. Masz już listę tych, którzy przyjdą sprawdzić czy zostałeś dobrze pochowany, czy aby nie wstaniesz i kogoś nie będziesz straszył. Grozi ci osikowy kołek obowiązkowo ze znakiem PZK.
4. Zaoszczędzisz na kosztach bo nie będzie potrzeba dziecka z poduszką na której była by niesiona odznaka PZK.
5. Masz piękny imienny wykaz oficjalnych wrogów. Lepszego to ksiądz, UBecja i SBecja by nie sporządziły. Sami się wpisali.
6. Na tym wykazie będziesz mógł odhaczać tych, o których jest przysłowie: Z każdym rokiem ubywa tych którym muszę się kłaniać a przybywa tych, którzy mogą mnie pocałować w 4 litery.
7. Nie odsyłaj odznaki. Niech przyjedzie po nią delegacja. (tak jak do innych kolegów po dokumentację) Może poznasz nowych "przyjaciół".
8. Podziękuj Canis Lupus. Bo żył byś w nieświadomości.
9. Przemyśl czy warto się kopać dalej z koniem? Koń ma tylko duży łeb i twarde kopyta. (Nie zrozumie).

JAK






  PRZEJDŹ NA FORUM