| Elementy nośne do anten pod anteny quad, spiderbeam, itp. |
| Dziękuję Janek i myślę,że przyjmiesz przeprosiny. Może i jestem czasami taki złośliwiec,ale chciałem dobrze i pomóc w jak najlepszej wierze. Od lat toczy się dyskusja nad wyborem czy pomocą w wyborze materiału na tego typu anteny. Ja wiem z "autopsji",że ten materiał który ja polecam,jest naprawdę dobry. Sprawdzony! Nie wciskałbym "kitu" i później obrywał po uszach za "dobrą" radę. Jak cofnąłeś się w napisanych tu postach,odezwał się jeden z Kolegów,który taka właśnie antenę posiada. Ja wiem doskonale,że jest więcej takich Kolegów,ale jak widać nie zawsze są chętni zabierać głos w tej sprawie. A teraz odnośnie połamanych anten z wędek w klubie SP3KEY. O ile dobrze zapamiętałem,była to antena na 40 metrów. Nigdy nie wykonałbym jej z wędek i w dodatku z włókna węglowego. Nie wierzę także,że była na tyle sztywna - tu:wypełniona pianką - co jeszcze bardziej ułatwiało wyginanie jej w każdą stronę. Co jeszcze jest w tym mało ciekawego. Nikt nie musi "wciskać",że była dobrze napięta czy inaczej - naprężona. Bzdety same! Widać na zdjęciu,że posiadała jedynie powiązania z drugą ramką. Nic więcej. Gdyby jednak zastosowali Koledzy formę Cubical Quad w wersji - ostrosłup - sprawa wyglądałaby o niebo lepiej. Dlaczego. Ponieważ nie ma możliwości wyginania na wietrze takiej bryły. Na zdrowy rozum,byłoby to wbrew prawom fizycznym jak i matematycznym. Każdy może zrobić sobie próbę np. z kartką papieru. Jeżeli dmuchasz na trzymana kartkę trzymana w palcach,to ona wygina się pod wpływem strumienia naszego powietrza. Dmuchasz z drugiej strony - jest podobnie. Jeżeli kartki połączysz między sobą w pewnej odległości np.nićmi - dmuchając na jakąkolwiek z nich - będzie wyginała się tylko do środka. Brak jest zabezpieczenia od przodu kartek. Czyli decydując się na antenę tego typu - w płaszczyźnie ramki - musimy liczyć się,że należy stosować wszelkie możliwe naciągi z przodu jak i pomiędzy ramkami. Ba! Mało tego. Dobrze jest zastosować napięcie linkami np. KEVLAR (może droższy ale super wytrzymały) - dolne tyczki tych ramek do masztu. To również jest bardzo mocne wzmocnienie całej anteny. Zawirowania wiatru są nieobliczalne. Może dmuchać od spodu nawet. Wówczas nie wystarczy powiązanie ramek pomiędzy sobą. Jest jak najbardziej potrzebne dodatkowe wzmocnienie od dołu. Druga sprawa. Osobiście nie lubię anten Cubical Quad na długim bumie. Stanowią nie tylko naprawdę bardzo duży "moloch",ale usztywnienie takiej anteny jest często problematyczne. Ja stosuję bum o długości 17 - 18 cm. Inni Koledzy mają dwa wierzchołki tych ostrosłupów,połączone ze sobą. Nie ma pomiędzy nimi żadnego ramienia,wysięgnika,czy jak kto woli - bumu. Zainteresowanych Kolegów,odsyłam do lektury na stronie Kol. EI7BA. Ładnie,przejrzyście i z dobrym opisem jak i ze zdjęciami,Kolega - EI7BA - przedstawia jak się montuje antenę Cubical Quad i podaje dość ciekawy do tego opis. A teraz z innej "beczki". Jako zainteresowany podanym linkiem do producenta profili z włókna szklanego (podał Kolega Jarek),napisałem z zapytaniem o wagę 1 mb. PROFIL FI 39/2,5. No cóż,waga tego 1 metra tej rury to około 53 dkg.. Do anteny Cubical Quad,potrzebne są rury o długości około 5 metrów. To jakby nie liczył,same ramiona z tych rur,mają wagę ponad 10 kg.. Dodać należy do tego krzyżak oraz (tak jak w moim przypadku - 5 ramek na 5 pasm razy 2)- waga nie staje się taka mała. Dlatego jak sam widzisz,uparcie "walczyłem" o przekazanie wartości wagowej całej anteny,aby każdy mógł sam taką sobie zamontować na maszcie. W przypadku użycia tych rur,nie jest jedna osoba w stanie takiej anteny zamontować. Ale to już szczegóły techniczne. Jeszcze raz Janku przepraszam - pozdrawiam wszystkich Mirek SP3SUL. |