[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Takie rzeczy zasłyszałem w autobusie, jak z Warszawskiej Pragi przez most jechałem:

"Strasznie mi ten SZMI* ostatnio meile słał ze Ojciec (przez duże O) się denerwuje. Siedzieliśmy z młodym od rana do świtu, poprawialiśmy regexpy, nowe reguły filtrowania ipków, ciągle coś się przeciskało. W sumie to było nawet gorzej niż wcześniej, jak wiadomo bardziej człowieka zabija skok ciśnienia niż stały nieco wyższy poziom. No i tak było w tym przypadku, człowiek czyta cały dzień owenduffy, ogląda strony wujców o stackowaniu verticali, popatrzy od czasu do czasu na kanał o kotach i psach (pająki już filtrujemy!) to mu się serce uspokaja i nieco rozleniwia. I jak wtedy jeden z drugim analfabeta radiowy się przez filtry przeciśnie.. No to jak wyjście z cienia w światło. Albo odwrotnie. Wujce Ojca strzelają i pozamiatane.
Więc dalej poprawialiśmy regexpy, rosły piętrowo, ipki szły po potrójnej destylacji, wszystko na nic...
Któregoś dnia, gdy jechałem windą z sąsiadką z klatki, ta zagaiła że jej młoda zaczęła ostatnio przynosić z podstawówki nadspodziewanie dobre stopnie z opisów lektur. Po małym dochodzeniu wyszło na jaw że zapuszczała wieczorem GPT4 "„Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza – udowodnij jego romantyczny charakter" i na rano materiał był jak znalazł. Żeby nie wszyscy uczniowie mieli te same rozprawki dokładało się pewne wariancje typu "opisz oczami ...." i załatwione.
Wtedy nas olśniło...
Na efekty nie trzeba było dużo czekać. Wnet postawiliśmy nową - starą giełdę QRZ, wywaliliśmy wszystkie ogłoszenia o tranzystorowych dopałach od Makaronów i generalnie wszystko nowsze niż 15 lat. Nowe ogłoszenia pisało AI, na "pki" pisały się wątki o sukcesach w rozwieszaniu endfedów z podanymi przykładami z wykresem shmitta. Elektroda pisała się tez od nowa. Forum UKF też.
I tak oto wchodzimy pewnego razu do radiowni. Późne popołudnie, albo jak kto woli, wczesny wieczór. Radio włączone, na pasmach hałas jak nigdy. Gadają wszyscy ze wszystkimi, VK gada z JW, HC z XP, nawet ZD9 gada z jakimś SP9 z linki jubilerskiej ze sławojki. Nie to jednak sprawiło że wytrzeszczyliśmy oczy. SP0JCIEC spał. Lekko osunięty z fotela, ręka opadnięta z klucza na oparcie. Chrapał aż sklejka w radiowni skrzypiała.
Zaniepokoiliśmy się ostro aż nasz wzrok padł na stół, na którym leżał najnowszy biuletyn PZK wygenerowany przez GPT5. Rzut oka na pierwszy artykuł a tam:
"Podsumowanie ostatniego zjazdu PZK przebiegło w bardzo konstruktywnej i merytorycznej atmosferze. Komisja wraz z uczestnikami racząc się herbatą malinową (z własnoręcznie zebranych owoców przez wice przewodniczącego jednego z oddziałów) podjęła uchwałę o rozdysponowaniu pieniędzy z 1% podatku na rzecz organizacji OPP które edukują młodzież w kierunku nauk technicznych i krótkofalarstwa. Ze szczególnym zadowoleniem przyjęliśmy fakt przeznaczenia Willi Plus dodatkowych środków na naukę telegrafii wśród dzieci i młodzieży (...) Z zadowoleniem stwierdzamy że audyt finansowy przeprowadzony przez zewnętrzną firmę wykazał wzorcowe zarządzanie pieniędzmi, połączone z wyśmienitym promowaniem wartości krótkofalarstwa i ogólną działalnością prospołeczną (edukowanie EMCOM, pikniki techniczno - radiowe itp.). Pochwałę dostał zarządzający finansami CanisLupus....". I tak dalej..
- Zdębieliśmy. SP0JCIEC po prostu po przeczytaniu zasłabł lub zasnął. Próby ocucenia przy pomocy 0-filtrowanego destylatu zadziałały dopiero za czwartym razem. Ojciec obudził się blady, z czołem pokrytym potem. Drżącą ręką potarł czoło i słabym głosem wyszeptał:
- "Umarłem...?"
Osobnik który stał jeszcze obok ze szklaneczką destylatu cucącego, odpowiedział trzęsącym głosem:
- "No jak Tatko, czemu?"
- "Jak człowieka w moim wieku nic nie wkur*a, to znaczy że umarł"

Amen!

*SZMI. Jak wiadomo Chińczycy X wymiawiają jak miękkie S, np. Siaomi..



  PRZEJDŹ NA FORUM