Przemiennik z wyjściem na 145,800MHz |
sp6ryd pisze: Logika przepisów i ich wykonania jest dla mnie jasna. Brak jest uzasadnienia dla interpretacji, jaką niektórzy tu prezentują, bo gdyby było to by oznaczało z kolei brak logiki w przepisach. Opisze to tak: Jeśli rzekomo można wystąpić o dowolną alokację, a urząd, nie wnika i zawsze wydaje pozwolenie to oznaczanie QRG niczemu by nie służyło. Jest dokładnie odwrotnie. Urząd ma w swoim zakresie ewidencję i analizę pod kątem unikania zakłóceń, tylko że, w tym przypadku "coś nie pykło". Dz.U. 2015 poz. 10 pisze: § 3. 1. Ustala się rodzaje pozwoleń: 1) pozwolenie kategorii 1 – pozwolenie uprawniające do używania stacji amatorskiej pracującej z maksymalną mocą wyjściową nadajnika 500 W, we wszystkich zakresach częstotliwości przeznaczonych dla służby radiokomunikacyj- nej amatorskiej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, 2) pozwolenie kategorii 3 – pozwolenie uprawniające do używania stacji amatorskiej pracującej z maksymalną mocą wyjściową nadajnika 100 W, w zakresach częstotliwości 1810–2000 kHz, 3500–3800 kHz, 7000–7200 kHz, 14000–14350 kHz, 21000–21450 kHz, 28000–29700 kHz, 144–146 MHz, 430–440 MHz i 10,0–10,5 GHz, przezna- czonych dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, <...> 2. Dopuszcza się używanie stacji amatorskiej poza lokalizacją określoną w pozwoleniach, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2. To czemu służy zbieranie adresów, skoro i tak można używać stacji amatorskiej poza adresem z pozwolenia? |