ŁOŚ 2023 a mówili, że nie będzie... |
SQ6NDM pisze: ... Nie mam problemu aby dorzucić się czy nawet za miejsce parkingowe zapłacić. Otóż niestety jest problem. Bo za miejsce parkingowe każdy z ochotą zapłaci stosowna kwotę. ALE NIE DO ŁAPY TYLKO NA KWIT. Do puszki każdy chętnie wrzuci, ale juz nie da się teraz postawić puszki w namiocie recepcyjnym i wymagać "wrzucenia za możliwość wejścia". BO PUSZKA TO ZRZUTKA DOBROWOLNA!!! i wychodzi kolizja z prawem. Każdy normalny uczestnik chętnie zapłaci "wejściówkę" na ŁOŚia w ustalonej wielkości, ale PRZELEWEM CZY KARTĄ ALBO NA KWIT W NAMIOCIE. I to jest bezpieczne rozwiązanie. A dziwne sygnały o wjeździe TYLKO DLA CZŁONKÓW PZK mogą oznaczać próbę drastycznego ograniczenia uczestników do ilości PONIŻEJ 1000 OSÓB. To głupia metoda bo są prostsze, pewniejsze i zgodne z prawem. Czy moja organizacja /PZK/ to potrafi i czy jej namiestnik Marek UO potrafi to ogarnąć? Dla mnie przynajmniej pytanie jest retoryczne. Ale jak zwykle czas pokaże. Bo wydaje się, że "chodzenie na skróty", "załatwianie pod stolikiem i na krzywy ryj" dobiegło końca. Chyba, że UO i JMR to samobójcy, pozbawieni instynktu samozachowawczego. Czas pokaże. eno |