Pliki audio z nadawanymi znakami w CW + podpowiedz słowna
    SP8NTP pisze:

    Zaganiany człowiek taki.

    Brawo!. Każdy czas dobry do nauki CWbardzo szczęśliwy

    Nauka telegrafii podczas jazdy samochodem to trening podzielności uwagi jest możliwe bo odbywa sie w innych sferach mózgu iniż percepcja kierowcy.
    Ale , ale, bez PODPOWIADANIA !

    Bo to juz ograniczy Twoją funkcję DRIVERA!

    CHyba , że masz swojego kierowcę zaniemówił


Tak ci powiem że jadąc godzinę rano w jedną stronę i jadąc godzinę w drugą to jednak zamiast słuchania radia i tej całej kiełbasy wyborczej przerywanej wątpliwej jakości muzyką , wolę tą titawe. Ona męczy bo po 15-20 minutach muszę sobie zrobić przerwę. Tzn 50% czasu kiedy mam kontakt z CW jest w samochodzie. Jak jadę rano to spokojnie odbieram te 70% znaków (człowiek wypoczęty) , ale jak wracam z pracy to już jest o wiele gorzej. Dopiero po odpoczynku po pracy , czasami po drzemce mogę spokojnie usiąść np do Morse Machine i coś tam potrenować. Ogólnie szukam sposobów żeby mnie to nie nudziło ale w momentach jak jestem zmęczony szło to bardziej na + niż puste titanie chociaż to też swoje jako tako robi. A co do samego prowadzenia samochodu to nie przeszkadza mi to. Wręcz odwrotnie.
Tak więc jak dla początkującego szukam wszelkich sposobów żeby mnie ta telegrafia po prostu nie zanudziła i nie zniechęciła a to są chyba te najtrudniejsze schody dla początkujących , nie samo dekodowanie, szybkość odbierania tylko znudzenie jest najgorsze. Jak na razie zapał jest, jak długo to się okaże, czy dojdę do celu też się okaże. A celem jest możliwość startowania w zawodach, ale nie z jakimś dekoderem jak to coraz częściej czytam tylko tym dekoderem mam być ja. Zrobić 30-50 -100 Qso i już będę bardzo zadowolony oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM