| Praca z różnych QTH |
sq6ade pisze: To nieprzystające porównanie - choćby ze względów podatkowych. Pytanie do gógiela: Które podatki zasilają budżet samorządu terytorialnego? Wręcz przeciwnie, to bardzo przystające porównanie, głównie ze względów administracyjnych. Nie byłem przy rodzeniu się pomysłu na podział kraju na okręgi. Ale generalnie wydaje się on logiczny i tworzony głównie dla wygody administracyjnej. Mozna było przyjąć system podobny do przedwojennego i wydawać licencje najpierw z jedynką, potem z dwójką itd. Ale pewnie wzorowano się na zagranicy. Tyko tyle, że nie wpisano tego pomysłu do ustawy. Z resztą po co?Jak pomysł zaakceptowały właściwe czynniki,to nikomu do głowy nie wpadło aby to kwestionować. A ze polak mistrzem świata w prowizorce jest, to zostało tak do dzisiaj. Dziś nikt tego nie kwestionuje. A że HF1D stwierdził, że pomysł nie jest usankcjonowany prawnie, to tylko stwierdził fakt istniejący i niepodważalny. Niczego to nie zmienia i żadnej rewolucji nie robi. Wiadomo natomiast, kto nie potrafi czytać ze zrozumieniem. I tyle. eno |