Praca z różnych QTH
    sp9eno pisze:

      jfr pisze:



      No to chyba tak właśnie zrozumiałem owo "my" - dlageo właśnie napisałem, że nie "my" tylko każdy z tych "autorytetów" sam siebie osobiście podkopał i niejednokrotnie robią to nadal. Patrz kilka postów wyżej.

      Nie było tam zbyt wiele emocji, raczej na chłodno. Owszem nie zapytałem ale... jak widać właściwie oszacowałem kogo masz na myśli.

      Wesołych!


    Otóż przykro mi, ale nie.
    Ludzie, których ja /podkreślam ja/ uznaję za autorytet czy autorytety
    już nie żyją, albo dawno usunęli się w cień, poszli na "emigrację wewnętrzną"
    i nie udzielają się publicznie.
    A Ty jak zrozumiałem myślisz o osobach żyjących i powszechnie znanych, a zwłaszcza z tego,
    że uważają się za autorytety.

Oj, to się nie zgodzę o tyle, że prawdziwych autorytetów nikt nie podważa.


  PRZEJDŹ NA FORUM