DX-y z duchami ! Czyli QSO z trzecim światem....
To się nazywa mistrzostwo !
Oczywiście, były tez robione próby z antenami, i to dość wielkimi, używanymi przez wywiad wojskowy do nasłuchu. W NRD, Stasi, takie próby robiła w ośrodkach Angermunde, Crussow i chyba też w Zeseen. W Polsce na pewno w Leszczynce, Blachowni, Koszęcinie, Falentach i chyba w Starogardzie. Sprawdzano różne lokalizacje, szukając przyczyny w miejscu odbioru. Kompletnie nic to nie dawało, głosy występowały z taką samą jakością i częstotliwością. Było więcej pytań jak odpowiedzi. Nie ma nawet pewności, czy głosy były generowane przez zmarłych, ponieważ wiele działań operacyjnych dotyczyło osób żyjących, podejrzewanych o działalność na rzecz obcego państwa.


  PRZEJDŹ NA FORUM