Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
Jest tu osoba, która ciągle czepia się mojego drugiego stopnia z uporem maniaka udając, że nie wie o pierwszym stopniu. Ale wiem o co chodzi. Gdyby używał mojego pierwszego stopnia to by powinien stać w postawie zasadniczej i czekać na pozwolenie odezwania się. Co innego mnie zastanowiło w wypowiedzi tego obywatela. Oficjalnie przyznał, że wie co się dzieje pod celą. Z tego wynika wniosek, że albo mógł być wyrokowcem albo klawiszem. Mógł być jeszcze prorokiem kontrolującym zasady odbywania kary. Ale o to go nie podejrzewam. JAK |