Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
SP8TDX pisze: To tak w aspekcie Twojego dalszego przypieprzania się do MOJEJ, nie TWOJEJ Organizacji Panie, wsiądzie pan w 125, dojedzie na plac Zamkowy. Tam jest kolumna Zygmunta. Pójdzie pan i mu powie: "Nie przypieprzaj się do MOJEJ, nie TWOJEJ Organizacji" |