Dawno temu, jak jeszcze chodziłem do szkoły podstawowej, największe politowanie wśród nauczycieli wywoływało odpisanie zadania domowego i jeszcze pozmienianie żeby wyglądało na "swoje" ale zrobienie tego tak nieumiejętnie, że wychodziło śmiesznie... To może zabawimy się w "znajdź 10 różnic"? Ale w sumie do prezesa: Dajesz! Bierę sąd na klatę!
|