Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    mikrofalowiec pisze:

      HF1D pisze:


      Chyba zapominasz, że PZK zatrudnia człowieka i w przeliczeniu na normalne godziny pracy całkiem nieźle mu płaci.
      Do tego kilometrówka.


    Czasami wpadam do członków prezydium poprawić się luksusem w ich willach z basenem postawionych za ten 1, czy tam 1,5% z podatku...


Dla jednego luksus to pomieszkać sobie w Burdż Chalifa, a dla innego ochlać się za czyjeś pieniądze.
Jeśli dla ciebie luksusem jest przebywanie w obecności członków prezydium, to sobie przebywaj.
Nikt ci tego nie zamierza odbierać.

I zaproponuj przy okazji podniesienie wynagrodzenia obsłudze Sekretariatu PZK.
Członkowie na pewno przyjmą to z radością, entuzjazmem i zrozumieniem.
Przy okazji będzie pretekst do podniesienia składek,co wpłynie
znakomicie na podniesienie liczebności PZK.
Moze w nagrodę i ty się załapiesz na jakieś zlecenie za doradztwo ...

eno


  PRZEJDŹ NA FORUM