ŁOŚ 2023
a mówili, że nie będzie...
    sp6ryd pisze:



    może być dokładnie odwrotnie, rozreklamowanie imprezy tu na forum może spowodować, że w maju 2023 pobity zostanie kolejny rekord frekwencji, wpływów z wejściówek, opłat targowych i dobrowolnych darowizn. W sumie udział niemal 3200 uczestników jest w zasięgu, a każdy kolejny byłby niebywałym wręcz sukcesem organizatora. Myślmy pozytywnie wesoły może czytelnicy nieprzekonani do tej pory co do udziału zechcą zobaczyć "na własne oczy" i opisy z PKI zweryfikować w realu wesoły


Ładnie to napisałeś.
Ale ja na miejscu organizatorów nie myślał bym o kolejnym sukcesie i kolejnym rekordzie.
Czym większa ilość uczestników tym mniejsza procentowo ilość "wyznawców" typu TDX i większe niebezpieczeństwo.
Już teraz trudno było by udowodnić, ze nie jest to impreza masowa.A przy 3000? aniołek
Niebawem się okaże, czy organizatorzy "włączyli już myślenie" czy nie.
Rok temu "organizator" był "kolektywny".
W tym roku jest oficjalnie mianowany jednoosobowy szef imprezy.
Odpowiedzialność też niechcący zrobiła się jednoosobowa.
A stopień trudności organizacyjnych wzrósł wielokrotnie.
Wystarczy poczytać ustawę o imprezach masowych.

Że niby nie jest masowa?Bo "prawnik" JMR tak napisał?
Ważne jak to oceniają organy państwa a nie organy PZK.

Prezes PZK juz zasygnalizował, że "włączył myślenie" i czuje problem.
Czy już włączył myślenie JMR i UO tego jeszcze nie zauważyłem.

Czy zdrowy rozsądek nie zostanie przesłonięty przez ewentualne przyszłe "frukta"?
Czas pokaże.
Jest wiele sposobów na zrobienie tej imprezy legalnie i bezpiecznie.
Problem w tym, że Oni nie chcą słuchać, bo wydaje im się, że będą musieli
dzielić się "fruktami".
A tego nie chcą.
Zobaczymy za trzy miesiące.

eno


  PRZEJDŹ NA FORUM