Montaż anteny na dachu pytanie
    SP6MAA pisze:

    niestety urzędy wygrały sprawa wygląda tak że jak chcesz zgłosić 3,5m słupek na antene tv to możesz robić zgłoszenie ale jak chcesz maszt 11 m z odciągami to już zdaniem nadzoru budowlanego jest niebezpiecznie i trzeba robić projekt, a to że przepis mówi inaczej nie ma znaczenia jeśli chodzi o zagrożenie zdrowia i życia innych ludzi to urzędnik zawsze się wybroni ze swojej decyzji


20-07-2022 napisałem że sprawa jest przegrana i tylko szkoda było zachodu.
Nie jest to wina urzędnika od wojewody czy z sadu zasada "bezpieczeństwo i nie szkodzenie osobom trzecim" jest najważniejsze a o tym właśnie mówi art 7 ustawy prawo budowlane. Jak pisałem wcześniej jeśli urzędnik ma jakieś wątpliwości może zawsze zastosować tzw. "opcję atomową" art 7 który wywróci wszystko i nie ma na to rady. Urzędnik musi chronić swoją d.. jak by się kiedyś maszt przewrócił to ten urzędnik siedzi albo przynajmniej wyleci z roboty. W tym postępowaniu błąd zrobił urzędnik w starostwie oczywiście nie mógł zażądać procedowania pozwolenia na budowę gdy maszt nie stoi na glebie a na budynku (chociaż ten budynek to tylko strop nad piwnicą) on powinien zażądać UPRAWDOPODOBNIENIA ŻE KONSTRUKCJA MASZTU SIĘ NIE PRZEWRÓCI a tego nie zrobił i to właśnie dosadnie wypunktował wojewoda i sąd WSA.
W ubiegłym roku sejm uchwalił ustawę "o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych"
Ta regulacja znakomicie ułatwia budowę sieci GSM a przy okazji i naszych urządzeń.
W poniedziałek opiszę po krótce ułatwienia w związku z mniejszymi wymaganiami pod nową ustawą przy projektowaniu i budowie anten (masztów). Jednak nie zmienił się i pewnie nigdy się nie zmieni zapis z prawa budowlanego właśnie art 7 (opcji atomowej) który to artykuł każdy urzędnik zawsze może zastosować jeśli ma wątpliwość co do bezpieczeństwa konstrukcji lub jakiejś szkody na rzecz osób trzecich). Aby rozwiać wątpliwości urzędników to obojętnie czy jest to zgłoszenie budowy na dachu czy pozwolenie budowy na ziemi, jeśli to jest konstrukcja metalowa a może i na fundamencie ZAWSZE POWINNIŚMY DOŁĄCZYĆ OPINIĘ może EKSPERTYZĘ może rysunki KONSTRUKCJI ALE PODPISANE PRZEZ UPRAWNIONEGO PROJEKTANTA KONSTRUKTORA. Nasze anteny to najczęściej typowe konstrukcje może z odciągami czasem fabryczne więc konstruktor na oko widzi bez żadnych obliczeń czy to jest bezpieczne i czy się nie przewróci, dlatego jego podpis nie jest taki drogi (0,3 do 1k). Podpis konstruktora zamyka wszystkim gęby. Moim zdaniem do projektu należy przyjąć antenę fabryczną z obliczeniami, projektanci ja tylko zaadoptują za niewielka kasę. Budujemy natomiast swoją antenę niekoniecznie fabryczną ale w miarę podobną (wysokość i gabaryty), przecież ewentualne kontrole i tak nie skapną bo się na tym żaden z urzędników nie zna.




  PRZEJDŹ NA FORUM