[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
O mnie nikt nie pamięta
Pogaduchy w chatce trwały w najlepsze, aż nagle Michał wypalił:
- Skąd wiedziałeś, że będzie wojna. Przecież wszystko wyglądało najpierw jak ćwiczenia.
Nasłuchowiec na to:
- Niby tak, ale była wielka mobilizacja, postawili kilka stacji, które całą dobę waliły szyfrówki telegrafią. Był bardzo duży ruch na fonii. Usłyszałem nawet charakterystyczny sygnał stoczterdziestek na agregatach. A tego się bez powodu nie używa. Mało tego, słyszałem nawet dawno zapomniane stodwójki. Przecież tego nawet w muzeum już nie mają! Ćwiczenia z takiego muzeum? A po co? I potem to na chwilę ucichło.
Z kąta odezwał się maruda:
- Macie rację, ale mnie przekonało co innego. W trzeci weekend lutego byliśmy w SP7, tam powiesiłem za oknem dipol na 80tkę i dołączyłem do ryżowca. Na tym dipolu w nocy słyszałem dwa komunikaty o tym, że przybył transport krwi. A potem dwa komunikaty, z których wynikało, że jeśli nastąpi wojna to wszyscy mają się udać na stanowiska bojowe.
- No tak, to mieliśmy nagrane.
- Wy wszystko wiedzieliście a mnie nikt nie powiedział! Miałem zamówione jeszcze cztery zapasowe lampy do rezerwowego wzmacniacza! Sam bym po nie pojechał i przywiózł, a teraz wsio. Jest takie angielskie określenie hindsight 20/20.
- Tato, my to mówiliśmy, ale ty nie słuchałeś. Pamiętasz, że zamówiłem dobudowanie większego zbiornika na gaz i kazałem oba od razu napełnić pod korek? Pamiętasz jak mówiłem, byś nie leciał na fuertę oll ekskjuzmi w lutym? Pamiętasz, że maruda kupił stary prymus naftowy, bo on w domu ma wszystko na prąd? Pamiętasz, jak Ewka mówiła, by do rekordów na tropo podchodzić jak najszybciej? Pamiętasz rozmowy o zestawach QRP? Pamiętasz łączności na eshailu? To też jest służba amatorska.
- Wy o tej służbie tylko pitolicie, a o mnie nikt nie pamięta!
- Jak to nie pamięta? Bana na forum dostałeś!
- No dobra, ale skąd znaliście termin?
Z fotela dobiegł głęboki wdech i Maładiec zaintonował głosem zaprawionego w sztormach szantymena:
- Tooo dwudziesty czwarty był lutego, poranna zrzedła mgła!



  PRZEJDŹ NA FORUM