Przeróbka kondensatora zmiennego |
sp6ebk pisze: Kol. Petroniuszu, skrzynka wg. SP6SYV nazywana jest niekiedy skrzynką Z-match, (śp. Karol Rothammel w swojej biblii antenowej opisał ją jako Ein Mehrband Z-Match, str. 131 ostatniego, 11. enerdowskiego wydania z 1989 r.). Wykonałem kilka tych skrzynek, w tym jedną wg wspomnianego DM2ABK, i całą stanowczością twierdzę, że dla pracy w zakresie 3,5 - 30 MHz skrzynka musi mieć kondensatory zmienne o pojemności maksymalnej co najmniej 500 pF. Taką pojemność końcową ma większość kondensatorów od OR "Pionier" (bywają z C max = 450 pF i te nie nadają do skrzynki wg SP6SYV, bo nie będzie pokrywany odcinek telegraficzny pasma 80 m). Inną sprawą jest beznadziejnie niska jakość wspomnianych kondensatorów, stosunkowo najlepsze były z początków produkcji "pionierków", tj. z lat 48-49. Zdobycie kondensatorów typu nadawczego z niską pojemnością początkową i tak dużą krańcową jest praktycznie niemożliwe. Na priva mogę podesłać Ci serię zdjęć "ab ovo" omawianego tunera autorstwa kol. SQ4JEC, które ściągnąłem parę ładnych lat temu gdzieś z trzewi Internetu. Przy okazji dodam, że pomysł zbudowania tej właśnie skrzynki jest b. dobry, bo obok powtarzalności konstrukcji (kto budował skrzynkę typu T wie, jakie są problemy z jej uruchomieniem na pasmach powyżej 17 Mc), nie do pominięcia jest jej walor odbiorczy: skrzynka ma obwody o dużej dobroci, poprawiającej odbiór słabych sygnałów, osobliwie w paśmie 7 Mc. Proszę też zauważyć, że antena w czasie pracy jest uziemiona. Szukałem opisu tej skrzynki u źródła jak napisałeś u Rothammel'a ale mam wydanie z 1968 roku i tam tej skrzynki Z-match nie ma. Gdybys mógł cos wiecej o niej napisac lub podesłąc skany tej strony z książki byłbym wdzięczny. Interesuje mnie sama idea i zasada pomysłu jej wykonania. Sam to tylko moge stwierdzic po jednym dniu że "stroi" na razie nic wiecej. Poprosił bym tez o te zdjęcia z "trzewi" internetu. Jesli chodzi o te kondensatory co posiadam to nie potrafię zmierzyc ich C max - nie bardzo mam czym. Zauważyłem jednak że jesli na 14MHz stroję 10 sekund to na 3,5 MHz juz prawie 45-60 sekund - jakby brakowało włąśnie pojemności tego kond wejściowego. Sa to typowe od Stolicy.\/Mazura, wykonanie jak wszyscy wiedzą siermiężne, izolacja od masy kawałeczkami płytek tekstolitowych itd, no normalka PRL'owska. |