Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
[quote=sp9eno]
    sp3mep pisze:

    takie tam,

    eno


Cześć Andrzej. Nie wiem, czy tego problemu nie należy zamknąć. TDX dość dokładnie opisał jak to się działo. Jaką to nosiła nazwę - pal licho. I Jest jedna sprawa znana wielu organizatorom sprawa. Fundusz operacyjny na załatwianie wielu spraw ale bardzo często bezkwitowo. Przejrzystość jest potrzebna ale działania drugiego obiegu nieraz konieczne też mają swoje wymagania. Znasz tych ludzi. Myślę, że ich oświadczenie powinno wystarczyć do zamknięcia sprawy.

JAKpytajnik


  PRZEJDŹ NA FORUM