| A mnie pasował Łoś taki jaki był. Zacząłem od 1 dnia 13 lat temu - teraz za całą grupą jeździmy na 7 dni. I wiecie co mnie wkurza najbardziej. Nie to że brakuje komuś kasy z wyliczeń matematycznych to akurat mam w ..... Tylko to że nie nie będzie już Łosia. I nie ma NIC kompletnie NIC w zamian. My krótkofalowcy powinniśmy zając się robieniem łączności a nie zaglądaniem w kieszenie - mapki - pozwolenia - dekrety i inne nikomu nie potrzebne rzeczy. Z tego co wiem 1,5 tyś ludzi będzie na pewno brakowało bycia na górce. Nie to że do każdego zadzwoniłem i spytałem czy będzie -ale jestem przekonany że będzie brakowało. A pojechanie tam tak sobie jak za czasów pandemi by upiec kiełbasę na ognisku z 20 lub 30 osobami które akurat nie miały co robić i przyjechały - sory mnie taka impreza nie interesuje. Dla mnie Łoś to było właśnie 1,5 tyś ludzi giełda spotkanie wszystkich w jednym miejscu. Nie spodziewałem się że potrafimy sami urżnąć sobie i innym najfajniejszą imprezę hobbistyczną w SP. |