3Y0J Bouvet 2023
Moim zdaniem problem nie tkwi w operatorach, bo tym przyszło pracować w ekstremalnych warunkach z minimalnym zapleczem sprzętowo/bytowym, ale w fakcie wyboru jednostki pływającej bez możliwości transportu/użycia helikoptera. Transport setek kilogramów sprzętu pontonami przy kilkumetrowych falach, a później wnoszenie/wciąganie do góry na docelowe miejsce do łatwych/możliwych do realizacji nie należy. Można było to przewidzieć. Miał być obóz z całym arsenałem sprzętowo/bytowym, był jeden namiot, miało pracować 12 stacji, pracowały 2 w minimalnej konfiguracji antenowo/mocowej.


  PRZEJDŹ NA FORUM