Radio w aucie a mrozy |
shutter pisze: Czy to rozmowa o lincolnach, unidenach, alanach i innych CB radiach, czy na temat zimowego żywota radia w bagażniku. Na lincolnach i unidenach napisali: 10m transceiver ![]() Radio jest radio, na mrozie reaguje tak samo. Imho po to producent nazwał to urządzenie przewoźnym i po to zrobił zestaw separacyjny, bym nie musiał rozpinać pęku przewodów dwa razy na dobę i targać ustrojstwa do domciu. Posiada jakiś zakres temperaturowej tolerancji, więc w czym kłopot? Od lat nie zabieram sprzętu z aut i jedyne co zauważyłem w moich trx'ach, CB i amatorskich, to brak czułości oraz ciężko pracujące o poranku pokrętła i potencjometry. Przez pierwsze 15 minut. |