Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
A to przepraszam za pomylenie znaku. Jakoś mi się coś pogmeralo. Kołatały mi się MO i UB a tu UO. Ostatnio mało sypiam,to człowiek nie w formie.

Nadal nie poznałem dowodów.Jedynie pytający o dowody dostali listy miłosne od Pani Kasi.

W odpowiednim momencie opuściłem szeregi wiodącej organizacji. Byłoby mi wstyd,że za moje składki tak się organizacja zachowuje.


  PRZEJDŹ NA FORUM