Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp8mrd pisze:

    Wreszcie odpowiedź, z której jasno widać, że kolejny raz skompromitowałeś się - tym razem pisząc List otwarty.


Nie wiem, może mam jakieś staromodne nawyki ale tworu powszechnie nazywanego listem otwarty, nie kieruje się do adresata ale publikuje w środkach "masowego porażenia" aby wywołać ogólną dyskusję nad problemami w nim poruszonymi. Oczywiście wypada list wysłać do adresata aby miał możliwość odnieść się do treści i tez w nim zawartych. Tak przynajmniej kiedyś uczono.
Wysłaną przez naszego drogiego Wielkiego Inkwizytora korespondencję można by podciągnąć pod udostępnienie informacji publicznej ale zabrakło sformułowania "Wniosek o udostępnienie informacji publicznej" mamy za to List otwarty, na który adresat może odpowiedzieć lub nie. należy zatem zadać sobie pytanie czy PZK udostępniając umowę mógł naruszyć zasady poufności umów handlowych ale o tym wiedzą tylko strony umowy.

Reasumując należy zadać dobie wa pytania:
I- czy Wielki Inkwizytor celowo czy bezrozumnie zamienił wniosek o udostępnienie informacji publicznej na List otwarty?
II- Czy Wielki Inkwizytor expressis verbis powie: Zawarta między PZK a gminą umowa jest w pełni poprawna i korzystna dla stron co dowodzi, że wszelkie insynuacje związane z jej zawarciem, a szczególnie dotyczącymi nieprawidłowości finansowych są nieprawdziwe.


  PRZEJDŹ NA FORUM