Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Wszystkim zdenerwowanym "przyjaciołom Królika" wyjaśniam
co następuje:
1.wysłałem jako członek PZK pytanie do Prezesa poprzez Sekretariat PZK.
Poprosiłem Sekretariat o potwierdzenie otrzymania listu.

2.Sekretariat mnie mówiąc trywialnie "olał", wiec po tygodniu
napisałem list otwarty do Prezesa.
Z wewnętrznej korespondencji PZK można odnieść wrażenie, ze to
po prostu Sekretariat nie przekazał Prezesowi pierwszego pisma.

3.Po wysłaniu listu otwartego do wiadomości całego Prezydium
Prezes PZK polecił Sekretarzowi udzielenie odpowiedzi i wysłanie
skanu umowy.

4.TAK, potwierdzam, otrzymałem skan umowy pomiędzy Gminą Rudniki a PZK.
Otrzymałem też odpowiedź od Sekretarza ZG.
Była BARDZO arogancka i nieprzyjemna co wywołało moje zdumienie
zdenerwowaniem Sekretarza.
Zapewne to pismo wzburzyło także pozostałych członków Prezydium
bo następnego dnia otrzymałem zmieniona wersję odpowiedzi.
Była tylko trochę uszczypliwa, a zdenerwowanie Sekretarza
też było widoczne w popełnianych pomyłkach.

5.@TDX
Wskaż proszę Mariusz, GDZIE są ogólnie dostępne te dokumenty?
Tylko konkretnie bez bicia piany.

Andrzej sp9eno


  PRZEJDŹ NA FORUM