Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp9eno pisze:


    Ty natomiast nie zauważyłeś istotnego fragmentu dla sprawy:
    ...

    Otóż u nas w SP działa "sprawny środek międzynarodowej masowej wymiany".
    Gdyby PZK w szaleńczym pedzie do samozagłady zlikwidowało by Biuro QSL, to zlikwidowało by cała organizację.


Ja chyba też nie rozumiem skoro

uznając, że większość stowarzyszeń członkowskich IARU obsługuje systemy biur przychodzących, które są dostępne zarówno dla członków, jak i osób niebędących członkami, ale niektóre z nich nie są w stanie, z ważnych i wystarczających powodów, świadczyć usług na rzecz osób niebędących członkami, nawet jeśli wydatki z tym związane są w pełni zwrócone

To jak jest w SP ?
Jakie to "ważne i wystarczające (poza finansowe) powody" ma PZK by niebędących członkami nie obsługiwać skoro "wydatki są w pełni zwrócone"

Czy ten opis prawidłowo oddaje sytuację w SP ?


@ENO jest jeszcze trzecia przyczyna: "mail wpadł do spamu"
Szkoda, że w trzeciej dekadzie 21 wieku ktoś jeszcze może ignorować korespondencję elektroniczną przesyłaną na oficjalnie opublikowany adres organizacji. Szkoda, że potwierdzenie wpływu pisma nie jest niezależne od samej odpowiedzi na nie.

Cytując klasyka "pytania są tendencyjnie" mam jednak wrażenie, że można się obawiać odpowiedzi na nie. Cóż muszę przyznać, że przy całej Twojej trosce o dobrostan PZK jednym z Twoich pytań można wydatnie zaszkodzić przyszłości imprezy na Łosiowej górce. To już nie jest kwestia formalizmów zbiórki do puszki. To już nie jest zarzut niewiedzy czy braku doświadczenia ...



  PRZEJDŹ NA FORUM