Radio w aucie a mrozy |
A mi padło przez mróz , rano po mroznej nocy zostało włączone na jakieś dziesięć minut , żeby się nagrzało i dwa qso i padło , jak się okazało kilka kropli wody zrobiło zwarcie , prawdopodobnie woda powstała z mrozu , od tamtej pory zawsze zabieram do domu , a w autku pozostawionym na noc pod chmurką to nawet może komuś się spodobać i po ptakach , a policja na kradzież radia z auta rozkłada bezradnie ręce m mrozne dni bo nie da rady zabespjeczyć śladów . |