Jak to my friendsy robią ludzi w konia
I to rozumiem, fakty miast lamentów! Kupuję od lat, przy zachowaniu podstawowych zasad weryfikacji kontrahenta większość produktów zgodnych z oczekiwaniem. W pozostałych przypadkach prawie zawsze zwrot kasy. Negatywy to obecnie algorytmy wyszukiwania, podpowiedzi, przełączanie języka i waluty, czasem absurdalne ceny i koszty wysyłki. Ksenofobia jest mi obca, więc nie czuje się robiony w konia bardziej niż przez innych przyjaciół.


  PRZEJDŹ NA FORUM