Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Witaj Tomaszu
Pojechałeś „ostro po bandzie”. Sposób wyrażania myśli, budowania zdań, chaotyczne treści - wskazuje na duży poziom emocji i nieprzemyślanych dobrze sformułowań. Szybkie stukanie 10 palcami w klawiaturę, z czego jesteś już znany, nie zawsze przekłada się na szybkie i dobre myślenie.

Tak wiem już, że chcesz, aby się Ciebie bano - uważasz, że strach dobrze wpływa na człowieka. Tak, to częściowo prawda - jest tak zwykle w skrajnych sytuacjach, głównie w przypadku silnych osobowości. Na dłuższą metę jest to powodem poważnych chorób (nerwica, depresja, wrzody…) – patrz skutki kryzysów ekonomicznych, kryzysu pandemii, wojny czy mobbingu.
Neurobiologia i neurodydaktyka uczą, że jest odwrotnie – tylko przyjazna, pełna miłości atmosfera sprzyja harmonii i dobremu rozwojowi człowieka, dobremu współżyciu ludzi, daje poczucie bezpieczeństwa, dowartościowuje i motywuje do rozwoju.
Mnie więc nie wystraszysz swoim pisaniem w stylu „zdartej płyty” – ciągle to samo: dowody, dowody, dowody, bo inaczej to… Czy wiesz, że to jest nudne i zniechęca do kontynuowania korespondencji?
Zarzucasz innym brak odpowiedzi na takie Twoje zachowania, to pomyśl czemu tak jest i czemu sam zachowujesz się podobnie, gdy przez 4 miesiące nie odpowiadasz nawet jednym zdaniem, mimo danej publicznie obietnicy:
    SQ5T pisze:

    Do wpisów innych tutaj też się odniosę na dniach, nawet nie mam czasu aby się zapoznać w tej chwili a każdy wpis jest dla mnie ważny


Dzięki za prezent noworoczny - „pleciesz trzy po trzy para piętnaście” – jak mawiała moja matematyczka w TE, gdy uczeń był nieprzygotowany i ze stoickim spokojem stawiała „pałę”.
Pominę Twoje chrzanienie o jakimś „rozmydlaniu” - w Twoim wpisie dużo tego - „cała mydelniczka”. bardzo szczęśliwy Szkoda mi czasu na to, co nie ma sensu wobec trudnej sytuacji w jakiej stawiasz, wraz z kilkoma klakierami, Organizatorów największego, cenionego w Polsce spotkania krótkofalowców – ŁOŚ.
Przy okazji w kółko powtarzasz tezę, że musisz to robić, bo przecież jesteś odpowiedzialnym Członkiem i Delegatem OT PZK, ponoć bez tego nie będziesz miał czystego sumienia.
Wstydu nie masz, gdy insynuujesz, piszesz bzdury, pomawiasz, że zachęcam do przepychanek siłowych, pobicia kogoś. Tworzysz, jak pismacy z prasy brukowej, bezsensowne sugestie o celowym działaniu, by ktoś trafił do szpitala. W końcu z braku wiedzy, pochopnie lub celowo, pomawiasz mnie o kłamstwa. Tak, dla mnie jest to brak logiki w stosunku do całej wcześniejszej Twojej twórczości na tym forum – od opublikowania „Listu otwartego”. Pojawił się miły, zatroskany gość, aż przerodził się w agresywnego i niebezpiecznego człowieka bez szacunku dla innych.

Kim Ty właściwie jesteś?
Uważasz się za pępek świata, któremu należy przynieść pod „królewski tron”, Członka i Delegata, dowody na powszechnie znane pomówienia, bzdury i obraźliwe, bez szacunku pisane teksty. Łaskawie przeczytasz, po czym kpisz sobie dalej, że to nie wystarczy, żądasz linków, boś chory i od 1 sierpnia 2022 r. nie miałeś czasu sam zapoznać się z tym, co piszą od miesięcy Ci, których chcesz bronić lub być może karać mając dowody (?).
Współczuję choroby i życzę zdrowia. Od wielu lat jestem chory, mam wiele dolegliwości, ale nie tłumaczę się tym i nie zasłaniam tak jak Ty brakiem czasu, gdy jednocześnie masz czas pisać kolejne dziwne teksty na LDD PZK i nie tylko tam – aktualnie chwalisz się swoim listem do „Świat Radio”.

Nie umiem, nie mogę, nie chcę patrzeć i tolerować jak nie szanuje się ciężkiej pracy moich Kolegów i Przyjaciół, którzy są dużo starsi, też są schorowani, a jednak od lat systematycznie, przez pół roku przygotowują, a potem prawie 24 godziny na dobę prowadzą spotkania na ŁOŚ.
Część egoistów i zarozumialców przyjeżdża na gotowe i pyszczy, że to czy tamto nie podoba się im. Inni wcale nie pojawiają się, ale gębę mają niewyparzoną i są chojrakami, by publicznie w Internecie pisać bzdury i pomówienia o rzekomych przekrętach finansowych, podobno nieprawidłowej, oficjalnej, zbiórce publicznej („bo mi puszki nie otworzyli, by pieniądze wydać!”).
Na szczęście większość uczestników ŁOŚ docenia trud Organizatorów, niektórzy napiszą podziękowania, a nieliczni przyjeżdżają wcześniej, aby pomóc w przygotowaniach.

Stąd mój apel do Ciebie Tomaszu jak i do garstki tych, którzy podniecają się tym tematem i zachowują jak małolaty, które udają, że nic nie rozumieją i uważają, że wszystko im wolno robić, bez kultury, bez szacunku dla innych, bez zasad dobrego wychowania – krótko mówiąc po chamsku. Nie ma to nic wspólnego z krótkofalarstwem i Ham Spirit.
Zastanówcie się poważnie czy przez swoją zawziętość, upór, egoistyczne pobudki i problemy własne, chcecie zniszczyć kilkunastoletnią, piękną imprezę krótkofalarską:
https://www.youtube.com/watch?v=d5Hqa63GvvE&list=FLlbksLNARdCDl4WXCsPNMeA
Pomyślcie ile osób musiało przez lata wykonać ciężką pracę, co roku przez kilka miesięcy, aby takie wielkie spotkania w plenerze zaplanować, pozyskać przychylność i zgody władz lokalnych, powiatowych, wojewódzkich, wparcie sponsorów i znajomych, zorganizować i przeprowadzić.
Pomyślcie też o tym, że przez swój upór nie dacie za pół roku szansy spotkania się wielu koleżankom i kolegom, przyjaciołom, radioamatorom z kraju i zagranicy.
Pamiętajcie o dzieciach i młodzieży, która może na ŁOŚ pierwszy raz w życiu zobaczyć czym jest krótkofalarstwo.
Pomyślcie o tych, dla których ŁOŚ może być początkiem przygody krótkofalarskiej…
Pomyślcie co ma wspólnego z prawdziwym krótkofalarstwem szukanie dowodów na Organizatorów ŁOŚ – nie oszukujmy się, nie na tych, którzy kłamią, pomawiają, piszą bzdury, klną…!
Czy warto dla własnego uporu, dziwnych ambicji, specyficznie rozumianej uczciwości… tak się zachowywać i niszczyć zdrowie innych?

PS Dla ułatwienia czytania ciąg dalszy odpowiedzi na Twój dłuuuugi wpis będzie w drugiej części - osobny wpis. aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM