Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp8mrd pisze: wiele osób zastanawia się kim jesteś i jak rozumieć Twoją nagłą aktywność w sieci, która jest niejasną i niebezpieczną dla PZK "zabawą w "zdartą płytę" i uparte szukanie jakiś dowodów"? A nie wpadło Ci do głowy że jak by organizacja prowadziła przejrzysta politykę i zachowywała się fair wobec własnych członków to nikt nikogo nie musiał by ostrzegać ? Też masz jakieś "rewelacje" w zanadrzu że aż musiałeś dostać ostrzeżenie ? sp8mrd pisze: Podsumowując mam tylko jedno pytanie: czemu przy braku czasu przez 4 miesiące nie odpowiedziałeś choć krótko na żaden z moich e-mail, nie zadzwoniłeś? Jest jakiś obowiązek który by do tego obligował ? Ktoś kto nawet pobieżnie zaznajomił się z Twoimi wpisami na forum raczej niekoniecznie będzie miał na to ochotę. PS. I jeszcze zapomniałem o tekście o budowaniu zaufania, mało nie poplulem monitora że śmiechu. MRD zauważ iż Tomek owe zaufanie zdobył, został wybrany przez swoje OT na delegata. Twoim zaufaniem nie musi się cieszyć (na szczęście), a i głoszone przez Ciebie poglądy mam nadzieję że są jak ijeszce długo będą mu biegunowo odległe. |