Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp8mrd pisze:

      SQ5T pisze:

      Śmiem twierdzić, że było inaczej. W czasie ostatniego zjazdu ZG PZK w Warszawie też zadałem prezesowi HQJ pewne pytanie związane z jego wizytą w jednym z OT. Też w czasie zjazdu ZG PZK poszło inne stwierdzenie niż to co padło w czasie spotkania w OT. Szczerze? Nawet mnie nie dziwi takie zachowanie prezesa, jak "wrogów" nie ma to lud przyjmie każde wytłumaczenie i każdy fakt, może pora na konfrontację? Tylko czy taka konfrontacja zmieni coś u tych którzy prezydium PZK mają za wzór i są w stanie wybaczyć każdy grzeszek? Nie zmieni, pokazali to już wiele razy. Więc finalnie prezes i prezydium mogą sobie mówić co chcą, poplecznicy będą ich zacięcie bronić (co już nie raz zostało na tym forum pokazane).

    Cóż Tomku, śmiesz myśleć to śmiej.
    Uśmiecham się czytając taki Twój wpis, bo tak ładnie się przedstawiłeś swoim "Listem otwartym..." - i cóż tego zostało?
    Z perspektywy kilku miesięcy oczekiwania na spełnienie publicznie wyrażonych Twoich obietnic widzę, że nie szanujesz korespondentów.
    Jakoś dziwnie często widzisz wrogów wokół siebie, pragniesz konfrontacji, dowodów i stwarzasz tym, co i jak piszesz, robisz publicznie - wrażenie, że wiesz najlepiej co robią, myślą Prezes, Prezydium, ZG PZK, członkowie PZK, jacyś "poplecznicy"...
    To moim zdaniem niestety nie daje szans na dialog i konstruktywne działania na przyszłość. Z ładnego pisania mało wynika.
    Przykre to i nie budzące zaufania - także w kwestii owego twierdzenia, że było inaczej, bo "dawno, dawno temu za górami za lasami...". bardzo szczęśliwy
    Mam inne zdanie na ten temat i może przy tym zostańmy.

    Do usłyszenia na pasmach krótkofalarskich, gdzie panuje: życzliwość, serdeczność, miła atmosfera, szacunek dla korespondentów...

    Zdrowych, pogodnych, spokojnych i wesołych świąt Boże Narodzenia życzę.


Piotrze, życie prywatne, zdrowie oraz rodzinę postawiłem ponad wszystko inne. Tłumaczyć się z tego nie zamierzam, osoby mi bliskie już nie raz w ostatnich miesiącach dzwoniły do mnie z opierniczem. A wiesz co dostałem od bliskiej mi osoby, też krótkofalowca z SP8? Urządzenie do pomiaru tętna i ciśnienia :-) Więc tak, życie prywatne, rodzinę oraz zdrowie postawiłem ponad wszystko inne a prezent tylko dobitnie to pokazuje.

Mylisz się co do tego, że często w okół siebie widzę wrogów. W około siebie widzę wspaniałych ludzi, ze wspaniałymi ludźmi razem działam (w najnowszym ŚR możesz o tym przeczytać), ze wspaniałymi ludźmi pracuję. Niestety aby o tym wiedzieć to trzeba wejść w bardziej koleżeńskie kontakty, nie zwykłe dyskusje. I tak, pragnę konfrontacji, pragnę dowodów. Marek SP9UO, wraz z innymi, raczył rzucić słowami dla których do tej pory nie przedstawił dowodów. Więc powiedziałem sprawdzam (czyli nadal czekam na dowody jego twierdzeń). Teraz czekam na sprawy sądowe po straszakach które PZK wysłało. A tych straszaków było 9, w tym 5 to są członkowie PZK (prezydium oficjalnie olało statut PZK, nie wywaliło ze stowarzyszenia tych którzy swoimi słowami, zgodnie z wezwaniami, działają na szkodę PZK)! Co najciekawsze to ten okropny SQ5AM, który według SP9UO, pomówił organizatorów ŁOŚ, nie dostał wezwania przedsądowego. Jest to bardzo ciekawe, że te pomówienia (o ile one gdziekolwiek istnieją) nie godzą w dobre imię PZK. Dlatego tym bardziej czekam na sprawy sądowe, mam nadzieję, że PZK jest odważne i pokaże dowody gdyż pytam o nie i czekam. Póki co nastroje w różnych środowiskach pokazują, że PZK nie będzie miało odwagi aby wytoczyć spraw cywilnych jako następstw straszaków.

Co do dialogu to pozwolę sobie wtrącić tylko jedno zdanie, ilość osób która mnie ostrzegała przed rozmowami z Tobą była ogromna. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę jak dyskusja moja z Tobą ożywiła niektórych. Jest mi przykro, że nie mogłem się zjawić ale ponad wszystko zdrowie i rodzina są dla mnie najważniejsze. Trafiłeś u mnie w taki a nie inny okres, miałem wybór, wybrałem zgodnie z sumieniem i nie żałuję. Jakbym jeszcze raz miał podjąć identyczną decyzję to zrobiłbym dokładnie to samo.

PS. Co do szacunku na pasmach to SP0PZK ostatnio się nie popisało rugając młodego stażem krótkofalowca, co gorsza SP0PZK przyczepiło się do zasad które sama ma w poważaniu ,-) Tak, że tak, na 80 m (polski wycinek) i przemienniki się nie zapuszczam aby słyszeć tylko życzliwość, serdeczność, miłą atmosferę i szacunek do korespondentów.


  PRZEJDŹ NA FORUM