Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Wybaczcie ale kolejna lekcja, tym razem czystych rąk. Kogo to dotyczyło, między innymi: sędziów, prokuratorów komendantów policji, dowódców od szczebla batalionu wzwyż, urzędników państwowych, szczególnie z organów kontroli.
1. Ograniczona kadencyjność. Dwie kadencje to maksymalny czas pracy na stanowisku. Dla bardziej obrotnych wystarczy jedna kadencja. Ale mniej obrotni to już pod koniec drugiej kadencji też mogli być już kupieni.
2. Przenoszenie na równorzędne lub wyższe stanowisko ale daleko od poprzedniego miejsca pracy. To też czyściło atmosferę.
3. Przenoszenie całego stanowiska kierowania dyrekcji lub osób z zarządu do filii. To też powodowało, że wielu klakierów zostało odciętych od kierownictwa.
4. Dymisja głównego kierującego, z reguły była też dymisją jego zarządu. Umożliwiało to nowemu kierującemu przeprowadzenie audytu i podjęcia działań naprawczych. Sama wymiana głównego kierującego bardzo często nie dawała efektu, bo klika była tak mocno usadowiona, że i kierownika potrafiła spupinizować.
5. Jeżeli osoba była osoba przeznaczona na dano stanowisko, to musiała ruszyć 4 litery bo inaczej awans się nie liczył.

Wszystkie te zasady były dokładnie przestrzegane w okresie międzywojennym jak i zaraz po IIWŚ. Wraz z upadkiem tych wyżej opisanych działań, pojawiała się korupcja, kolesiostwo i wiele innych przewinień - wręcz sięgających przestępstwa.

Ćwiczenia: proszę samodzielnie określić, które dysfunkcję poprawnego zarządzania mogą wskazywać na problemy kadrowe oraz międzyludzkie w przedsiębiorstwie.


  PRZEJDŹ NA FORUM