Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
[quote=sp8mrd]Zapytałem u źródła i Prezes odpisał, jak też wyraził zgodę, abym zacytował fragment odpowiedzi.

[i]“Widzę, że informacje, a zwłaszcza nie do końca sprawdzone, szybko się rozchodzą. Zatem odpowiadam jak było naprawdę.
W ostatnią niedzielę tj. 18 grudnia br. wziąłem udział w Nadzwyczajnym Walnym Zebraniu Sprawozdawczo-Wyborczym Małopolskiego Stowarzyszenia Krótkofalowców w Krakowie (OT-10 PZK), w którym na łączną liczbę 49 członków przybyło 14.
Aby rozwiać wszelkie wątpliwości stwierdzam, że nie zabiegałem o kontakt z Canisem.
(...)[/quote]

Śmiem twierdzić, że było inaczej. W czasie ostatniego zjazdu ZG PZK w Warszawie też zadałem prezesowi HQJ pewne pytanie związane z jego wizytą w jednym z OT. Też w czasie zjazdu ZG PZK poszło inne stwierdzenie niż to co padło w czasie spotkania w OT. Szczerze? Nawet mnie nie dziwi takie zachowanie prezesa, jak "wrogów" nie ma to lud przyjmie każde wytłumaczenie i każdy fakt, może pora na konfrontację? Tylko czy taka konfrontacja zmieni coś u tych którzy prezydium PZK mają za wzór i są w stanie wybaczyć każdy grzeszek? Nie zmieni, pokazali to już wiele razy. Więc finalnie prezes i prezydium mogą sobie mówić co chcą, poplecznicy będą ich zacięcie bronić (co już nie raz zostało na tym forum pokazane).


  PRZEJDŹ NA FORUM