Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp8mrd pisze:

      canis_lupus pisze:

      Informacja dla prezesa PZK:
    Zastanawiam się czemu jest to publiczna informacja dla Prezesa na forum w tym wątku?

Jakbyś czytał szybciej niż piszesz to byś wiedział,z e w następnym zdaniu wyjaśniłem dlaczego.
    sp8mrd pisze:


    Niestety jak zwykle jesteś mało precyzyjny w jasnym wyrażaniu swojego problemu.
      canis_lupus pisze:

      Dotarła do mnie informacja, że poszukujesz kontaktu do mnie, więc piszę tutaj,
    Brak informacji skąd dotarła ta wieść - czyżby była to tylko plotka i okazja, aby odświeżyć temat?


Ponieważ to, skąd jest ta informacja jest całkowicie bez znaczenia dla sprawy, ale zaspokajając Twoją ciekawość: prezes nawiedził OT10 w trakcie zebrania i tam publicznie powiedział, ze poszukuje kontaktu do mnie i że chciałby mnie "pozyskać" (ciekawe skąd to słowo). Koledzy z OT przekazali mi tę wiadomość.
    sp8mrd pisze:



      canis_lupus pisze:

      bo chyba Twoi towarzysze z prezydium odcięli Cię od skrzynki mailowej.
    Określenie "chyba" może wskazywać, że jednak to plotka, która może stać się pseudo-sensacją.


Nie mam powodów by nie wierzyć kilku niepowiązanym osobom, które do mnie z tą informacją niezależnie dotarły.
    sp8mrd pisze:



    O jakim odcięciu skrzynki e-mail Prezesa mowa? (na serwerze?)
    A po co mieliby to zrobić?
    Czy to kolejna “sensacja” i sugerowanie czegoś nieprawidłowego w PZK?


Nie wiem o jakim, jakby czytał maile to by miał kontakt do mnie, skoro szuka, to znaczy, ze maili nie czyta, nie podejrzewam go o aż takie niedbalstwo, stąd domysł od odcięciu. Ale może powinienem podejrzewać?
    sp8mrd pisze:



    Czytajcie forumowicze, bo coś się dzieje, bo coś nie mogę doczekać się kontaktu z Prezesem PZK - mam problem, więc o nim napiszę.
    Świadczyć o tym może użyte słowo z czasów PRL "towarzysze" i sugerowanie, że chyba odcięli.
    Towarzysze? A czemu nie Koledzy?


Zupełnie nie wiem czemu Ci PRL przyszedł do głowy, słowo jest dużo starsze niż PRL i komunizm. Użyłem słowa towarzysze, bo miałem towarzyszy na myśli. Może Tobie się to w głowie nie mieści, ale można mieć towarzyszy, którzy nie są moimi kolegami, można mieć kolegów, którzy nie są towarzyszami, a nawet am towarzyszy, którzy sż moimi kolegami!
    sp8mrd pisze:



      canis_lupus pisze:

      Jeśli rzeczywiście szukasz do mnie kontaktu, to proponuję zapytać w sekretariacie PZK,

    Jeśli? Z jakiego powodu sam nie zapytasz w sekretariacie czy "rzeczywiście" tak jest?


Przeczytaj powyżej, może Ci się rozjaśni.
    sp8mrd pisze:



    Czemu Prezes ma szukać, skoro Tobie zależy na tym kontakcie i piszesz o tym w publicznym miejscu na PKI?


Mnie nie zależy, pisałem wyżej. Ale jeśli prezes ma ochotę pogadać, to nie będę tego utrudniał.
    sp8mrd pisze:



      canis_lupus pisze:

      tam mają mój adres zarówno mailowy z którego ja pisze do Was jak i fizyczny na który Wy wysyłacie korespondencję przez kancelarię "prawną".
    Przecież mógłbyś skorzystać z telefonu do Prezesa, który jest dostępny na portalu PZK, albo napisać na drugi adres e-mail Prezesa tam podany.

    Przyznaję, że z powodu tego tajemniczego wpisu nie wiem o co tym razem Ci chodzi?
    Czy intencją tego wpisu jest może chęć pochwalenia się "korespondencją przez kancelarię prawną":
      canis_lupus pisze:

      ...na który Wy wysyłacie korespondencję przez kancelarię "prawną".
    A może to dopiero pretekst, by w następnym wpisie rozwinąć ową sensację i w ten sposób dowartościować się?


Na szczęście dowartościowywać się nie muszę.


  PRZEJDŹ NA FORUM