Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp9nrb pisze:

    Panowie. Ocena wzorców osobowych zależy od punktu siedzenia. A dokładnie jak nam inni nakazują myśleć. A jaka jest prawda?


Często ludzie nie chcą znać prawdy - przykładowo z wymienionych Józef Wissarionowicz, Mao Zedong, Władimir Iljicz Uljanow, Ernesto Che Guevara i można by jeszcze kilku wymienić w pewnych kręgach i swoich krajach (a nawet i u nas w kraju) do tej pory mają u ludzi wielki szacunek mimo że sumarycznie to wymordowali więcej ludzi niż ten niedoszły akwarelista. To samo zresztą u nas i wspomniany Józef Piłsudski - większość co ludzie wiedzą to legendy i propaganda budowana przez samego Piłsudskiego, a fakty historyczne do których mało kto dociera (bo po co psuć sobie piękną wizje) nie są już takie piękne i kolorowe. Ale to raczej nie forum i miejsce na dyskusje o historii świata...

Jednak moja prowokacja nie miała na celu oceny tych kontrowersyjnych postaci, tylko pokazania jaki absurd ze sobą noszą temu podobne hasła. No ale to chyba brak logiki w szkołach prowadzi do tego że ludzie nie wyciągają wniosków i nie analizują jakie skutki mogą nieść głoszone tezy. Niezaprzeczalne więc jest to co napisałem że wszystkie z tych wymienionych osób powinny mieć równe prawa i w równym stopniu odpowiadać za łamanie tego prawa - jednak to jest dalekie od szacunku który można oczywiście zdobyć jak i stracić. Tak samo osoba mająca szacunek w jednych kręgach nie musi mieć go w kręgach o innych przekonaniach. Nie należy też mylić prawa do czegoś z przywilejami jakie czasem prawo komuś daje, niestety te pojęcia są też obecnie nazbyt często mylone.

Nie należy też mylić szacunku z zachowaniem kultury w rozmowie, bo nawet jak się nie ma do kogoś szacunku - to przynajmniej w rozmowie jeśli już do niej musi dojść warto zachować jakiś poziom i takiej osoby starać się nie obrażać bo nie będziemy wtedy od tej osoby lepsi.

Zresztą w tym przypadku nie chodzi o szacunek, tylko o ocenę czyjejś pracy - co w zasadzie gwarantuje nam wolność słowa (często znowu mylona z demokracją - co za czasy z tym myleniem pojęć). W zasadzie każdy ma prawo do własnej subiektywnej oceny innej osoby, jak i osoba oceniania może się z tym nie zgodzić i tutaj ma środki prawne które może podjąć jeśli jej się ocena nie podoba i uważa że jej taka ocena szkodzi.



  PRZEJDŹ NA FORUM