Forum o CW
Wybór ręki do nadawania to sprawa indywidualnych preferencji. Nadawanie lewą ręka było przydatne
w czasach kiedy nie było kompów i zapis, np. QSO w zawodach, robiło się prawą.
W dzisiejszych czasach musisz sam dojść co jest bardziej ergonomiczne dla Ciebie - czyli którą ręką
wygodniej Ci operować radiem i klawiaturą komputera.
Sprawa kropek pod kciukiem to też indywidualny wybór, tu trzeba pamiętać jednak o "gościnnych występach" czy wizytach innych kolegów u siebie oczko Większość kluczy ma teraz funkcję "reverse paddle" więc która dźwignia generuje kropki a która kreski może być ustawione dowolnie i może to nie stanowić problemu. Może się jednak zdarzyć, że pojedziesz gdzieś ze swoim manipulatorem i może się okazać iż
przełączenie nie będzie możliwe, a wtedy nie pozostanie nic innego jak lutownica. Chyba że na kablu
manipulatora zamontujesz sobie przełącznik "reverse paddle".
Sugerowałbym jednak ćwiczenie nadawania Iambic. Jest to dużo wygodniejsze i mniej męczące, a także bardzo ułatwia nadawanie takich liter jak "c", "k". Dodatkowo większość kluczy, nawet tych montowanych w radiach, posiada funkcję pamięci jednego elementu znaku do przodu - Iambic B
Bardzo ładne wyjaśnienie czym są Iambic A i Iambic B jest opisane w tym linku:
http://morse-rss-news.sourceforge.net/keyerdoc/modeab.pdf

Generalnie nadając np. "CQ" ściskamy obie dźwignie generując "c", następnie trzymamy "kreski" i w momencie generowania drugiej kreski w literze "q" lekko uderzamy w dźwignię kropek ciągle trzymając "kreski".
Kropka zostanie wygenerowana w znaku. Brzmi to trochę skomplikowanie i trudno, choć takie nie jest, ale naprawdę warto to ćwiczyć bo w przyszłości zaowocuje ładnym rytmicznym nadawaniem bez QSD oczko
W nadawaniu Iambic "B" jest dużo mniej "przebierania" palcami.


  PRZEJDŹ NA FORUM