Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp8mrd pisze: sp9mrn pisze: Chyba zamknąłeś się w swojej własnej rzeczywistości. No ale to twój problem Rzeczywistość (ta ogólna) jest taka, że spadek liczby członków PZK jest wyraźny a jednym z istotnych powodów jest sposób wydawania związkowych - czyli stowarzyszeniowych pieniędzy. Proponuję (jeżeli cię oczywiście na to psychicznie stać) przyjrzeć się strukturze wydatków PZK i zastanowić się ile ze składkowych pieniędzy jest przeznaczanych na działania "dla członków" a ile na zwykłe ordynarne "funkcjonowanie władz i administracji PZK" Jak poczytasz i policzysz, to będziemy mieli bazę do dalszego działania. Dla ułatwienia rozważań dodam, że w mojej opinii (podkreślam - to moja prywatna opinia dotycząca struktury wydatków PZK) nasze stowarzyszenie robi dla członków niewiele - na granicy pojęcia "NIC" natomiast kasę wydaje w większości w celu podtrzymania istnienia sekretariatu, księgowości, kolegów - oraz w celu zniechęcenia osób zadających niewygodne pytania. Po prostu policz... mrn ![]() Czy przypadkiem przez lata, do niedawna sam nie korzystałeś z tych pieniędzy będąc we władzach PZK? A tak konkretnie, jak już prywatnie tak swobodnie rzucasz takie oskarżenia, to czy mógłbyś przedstawić w liczbach te wydatki na udowodnienie swojej tezy? Jak sam napisałeś: "Po prostu policz..." i podaj publicznie, skoro publicznie piszesz bzdury. To Ty, tak zaangażowany członek nie wiesz ile i na co wydaje pieniędzy Twój związek? Ułatwie Ci: Koszty personelu: 17000 - księgowość 3700 - administracja osec, archiwum, inne 17600 - Sekretariat ZG 27500 - ZUS Z innych rzeczy: 5300 - podróże służbowe 20600 - Usługi informatyczne (bez hostingu serwerów, domen itp.) 1800 - opłaty pocztowe ZG 6000 - posiedzenia ZG 1300 - posiedzenia prezydium |