Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Żeby zrozumieć sprawy z działaności organizacji trochę kruczków prawnych z czynności przekazywania stanowiska.
1. Uzyskanie absolutorium z żaden sposób nie zwalnia z odpowiedzialności karnej. Obowiązują typowe okresy przedawnienia przestępstw.
2. Przekazanie stanowiska może odbywać się na podstawie oświadczeń podległych osób funkcyjnych, na podstawie wewnętrznej inwentaryzacji oraz komisyjnym przekazaniem dokumentów wraz z archiwum dokumentów. Audyt przez wyznaczoną komisję wewnętrzną lub zewnętrzną. Przyjęcie stanowiska według stanu na dzień w przypadku braku obecności przekazującego. I ostatni sposób uścisk dłoni litr koniaku zagrycha i trochę miejsca na stole aby protokołów nie zamoczyć. Jest jeszcze jedna metoda bardzo ważny pan zabiera ze sobą biurko, fotel i żyrandol i przenosi się na nowe stanowiska bo mając zajęte ręce jak podpisywać protokoły.

Wszelkie czynności przekazania muszą mieć formę pisemną.

Terminy. Zdający stanowiska uwalnia się od obowiązku z dniem i godziną podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego. Jednak przez okres 3 miesięcy może być zobowiązany do wyjaśnień rozbieżności i jeszcze ciąży na nim odpowiedzialność w momencie ujawnienia jakiś problemów. Przyjmujący przejmuje całość z momentem podpisania protokółu ale ma czas trzech miesięcy na dokonanie dokładnych sprawdzeń i wyjaśnień. Także w ciągu tych trzech miesięcy powinien sprawy karne zgłosić do prokuratory oraz rozliczyć osoby winne wykrytych zaniedbań. Najczęściej zwalniając dyscyplinarnie. Po upływie trzech miesięcy przyjmuje się, że przyjmujący zapoznał się całkowicie ze stanowiskiem i w pełni odpowiada.

Po co to piszę. Przy przyjmowaniu stanowisk a szczególnie tylko wymiany prezesa są naciski ze strony zarządu jak i członków: co ty koledze nie wierzysz, ja ci mówię wszystko jest git, a w przypadku pracowników: co chcesz go zwolnić on ma żonę kochankę i piątkę dzieci jak ich utrzyma kiedy go zwolnisz? To przecież taki leber że nikt go nie zatrudni. Bądź człowiekiem.

Mijają trzy miesiące i prezes (szczególnie jak nie jest tyranem) jest ugotowany (widziały gały co brały). A jak już go ugotują to jeszcze chcą aby jadł im z reki na posyłki latał.

I teraz pytanie a jak się to odbywało w królestwie króliczka przy zmianie króla i dworu? A tym, którzy opluwają aktualnego króla że dał się ugotować to przysłowie i Heros dupa kiedy wrogów kupa.

JAK





  PRZEJDŹ NA FORUM