Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    SP2LIG pisze:

      sp9nrb pisze:

      Za 7 górami, za 7 lasami było sobie królestwo. Tak się złożyło, że kilka króliczków opanowało dwór. Te króliczki zaczęły traktować królestwo jak swoją prywatną łąkę. Ale te króliczki to cwane tchórze. Aby nikt im się nie dobrał do skóry króliczki wyszukują nowego króla. Nowy król, doświadczony w wielu bitwach porwany wizją naprawy królestwa godzi się na to stanowisko. Powinien być pryncypialny. Skarbnik do więzienia, pisarz dworski 50 batów i na bruk, a pozostali według oceny stanowisk. Ale zły czarownik podpowiada, że to są koledzy, rodzina i to oni cię na to stanowisko wepchnęli. Do tego, króliczki sitwy kryją prawdziwą sytuację w królestwie a jeżeli coś wychodzi to krzyczą, że to opozycja. Na początku im wierzył ale gdy coraz bardziej się zapoznawał z sytuacją tym bardziej miał świadomość że wdepnął w bagno. Że króliczki sitwy coraz bardziej go w tym bagnie topią. ( ludzkim świecie też takie sytuacje były i to w największych królestwach, Moskwy, Watykanu, Warszawy czy Waszyngtonu). Aby utrzymać władzę króliczki sitwy wpadły na pomysł walki z opozycją. Walki której nie są w stanie wygrać bo kasa za mała i podstawy prawne cienkie ale tylko po to aby walczyć. Nie ważne, że przez to rośnie opozycja. Króliczki wiedzą, ze za jakiś czas wiatr historii ich zmiecie ale jakiś czas jeszcze mogą poskubać świeżą trawkę.
      A co z królem. Już popadł u wszystkich w infamię. Ale co może zrobić? Może wezwać swoich zaufanych proterian i zrobię zrobić przewrót pałacowy, może ogłosić wolną elekcje na wszystkie stanowiska na dworze, ale może też abdykować i zostawić to innym. Ale króliczki będą miały radość kilkadziesiąt partyjek co zamek to inne preferencje wyborcze ile dyskusji ile wieców ile trawy wyborczej. A na koniec i tak wybiorą tego najładniejszego a nie najmądrzejszego.

      Wierny ale wolny strzelec

      JAK

      "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!"






    Twój w/w płacz wybitnie świadczy że zostałeś totalnie pokrzywdzony tj zostałeś totalnie wykopany przez wyżej wspomnianych króliczków z rzeczonego bajzlu.
    Albo żałujesz tego albo usiłujesz się zemścić wypisują powyższe totalne pierdy.
    Czytając ten wątek to trudno jest zorientować się w którą stronę plujesz, raz merdasz ogonem raz kąsasz. Może dałbyś już sobie wolne w tym totalnie głupawym wątku,który nic dobrego dla nikogo nie wniósł i nigdy nie wniesie.
    Nie jestem Twoim wrogiem.
    Podajesz że jesteś wierny i wolny strzelec, pytam się komu lub czemu jesteś wierny???????? Również piszesz że jesteś wolny, pytanie od kogo lub od czego jesteś wolny ???????
    Jeżeli źle odebrałem Twój post to wyprowadź mnie z ciemności ku jasności łaskawco.
    ________________
    Greg SP2LIG


Z tego całego bajzlu zostałem wykopany przez prawo we wrześniu 1972 roku a mogłem powrócić dopiero w nowym wieku.

Zajmowałem się socjotechnikami w teorii i w praktyce. Dam ci przykład na studiach wchodzę do pokoju kolegi a u niego literatura elektroniczna. Na moje zdziwienie odpowiedział układy międzyludzkie są ciekawsze od układów elektronicznych. I miał rację.

Lubię obserwować świat a szczególnie drugi plan i tło. Bo na pierwszym planie jest to chcą abyś widział. Ale na drugim planie i w tle często jest prawda.

Moim celem w tej sprawie jest powrót do normalności. Aby doły miały coś do powiedzenie a nie jedynie płacenie składek. A to nastąpi jeżeli delegaci będą pełnić swoją rolę a nie role pań na wydaniu.

Zresztą wiele stowarzyszeń postępuje tak jak przedmiotowe. Uwicie sobie ciepłego gniazdka kosztem członków stowarzyszenia.

W jednym z postów w podpisie przepisałem to co mam na wizytówce. I tobie powinno to dać odpowiedź na wiele pytań.

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM