Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Powiem tak ta dyskusja obrazuje problem.

Tu nie chodzi o PZK samo w sobie, statuty itd. Nie chodzi o stworzenie kolejnego "PZK" pod inną nazwą z innym kierownictwem.


Problemem jest mentalność ludzi z zasadą "po nas choćby potop".

Normalnie mogłoby zapewne istnieć kilka związków np. Miłośników CW, maniaków nadawania z kija od miotły itd. Każdy by znalazł to co go interesuje.

Grunt by te podmioty chciały ze sobą normalnie współpracować - wtedy mogłyby i te karty w jedno miejsce w PL przychodzić. Przy dobrych chęciach można się dogadać i racjonalnie dzielić kosztami.

Problemem są ludzie i ich mentalność co pokazuje też ta dyskusja...





  PRZEJDŹ NA FORUM