Icom IC-736 w obecnych czasach - czy warto?
A może coś innego?
Cześć,

Jak wspomniałem w "powitalni" jestem aktualnie na etapie ponownego uruchamiania stacji. W związku z tym poszukuję transceivera na KF + 6m, a że muszę mieć automatyczną skrzynkę antenową obejmującą również i 50 MHz (najchętniej wbudowaną), a budżet nie jest z gumy (bo wtedy problemu by nie było :-) ), to z nowych mogę myśleć tylko o Xiegu X5105, lub o czymś używanym. Temat "Chińczyka" na razie zostawmy, skupmy się na rynku wtórnym. Otóż... dostałem (na razie jeszcze nie potwierdzoną konkretami) ofertę na Icoma IC-736 - cenowo mieści się w budżecie, ma wszystko co może być potrzebne (oczywiście oprócz cyfrowych "dzwonków i gwizdków"), pochodzi z czasów, gdy użyte podzespoły i materiały miały zapewnić długotrwałą eksploatację, ale... ma już dobrze ponad 20 lat. Zakładając że sprzęt jest w pełni sprawny i nie zmęczony estetycznie, oraz że nie ma za sobą burzliwej przeszłości serwisowej, to czy w obecnych czasach nadal warto się nim interesować? Interfejs do emisji cyfrowych można do niego dokupić, więc to powinno działać, ale... czy nie jest to zbyt leciwe radio na to, żeby stać się podstawowym i jedynym TRX-em stacji z opcją przewożenia go do drugiego QTH? Czy takie obciążenie mu nie zaszkodzi i nie wywoła lawiny awarii?

Z tego co widzę to mało już ich na rynku. Albo wyginęły, albo są na tyle dobre, że właściciele nie chcą się ich pozbywać. Z góry dzięki za spostrzeżenia i porady.


Pozdrawiam,
Piotr SP5TZP


  PRZEJDŹ NA FORUM