Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp6ryd pisze:



    i niech ta Pani wydrukuje te posty na drukarce i z papieru organizacji w 2 kopiach i dołączy do pisma, inaczej nie będą miały waloru dowodu ,)

    To jakaś, na prawdę, "tragikomedia", samo udowodnienie, że użytkownikiem portalu PKI jest konkretna osoba jest nie do obronienia przed sądem.
    Nawet jeśli ktoś podaje się tu za biologicznego "Canisa" to wcale nie musi nim być (sorry za wykorzystanie znanych personaliów za przykład).
    Administrator portalu ma w logach IP, owszem, (ale wcale go mieć nie musi i nie ma przepisu, który by do zachowania logów go obligował). Zestawienie IP z konkretną osobą wymaga już zaangażowania operatora. Nie widziałem pisma ale jeśli jest tym czego się domyślam to żenada wesoły


Ale zważ, że tutaj /moim zdaniem/ nie chodzi o zrobienie eleganckiego kroku przed
wysłaniem sprawy do Sądu, tylko o wywołanie efektu mrożącego.
Wystarczy, ze paru przestanie pisać na PKI a mea culpa jest dla zaspokojenia ego.

Chyba, że dowódcy odfrunęli daleko pod wpływem jakiegoś zioła i stracili
kontakt z rzeczywistością.
Choć z drugiej strony nieraz odnoszę nieodparte wrażenie, że oni i bez zioła
siedzą sobie w swojej bance informacyjnej, zakotwiczonej gdzieś jeszcze
w środkowym PRLu. Nie ogarniam tego, nie ogarniam.
Im tylko babki Pawlaczki brakuje jako duchowej przewodniczki.
Pożyjemy, zobaczymy co w dłuższej perspektywie zwycięży.
Zimny pragmatyzm czy rozbuchane ego.

A jak mówi przysłowie: jak rośnie ego, to uciska mózg jego.
I to jest dopiero klops.

Andrzej eno

ps.naliczyłem 5 pokemonów.


  PRZEJDŹ NA FORUM