podsłuchiwanie łaczności policyjnej
W UssA to jest taka demokracja, że nawet nie można oficjalnie kupić skanera z pewnymi zakresami które wersja EU ma. Ale słuuuchać to można wszystkooo...tylko nie wszędzie.. cool.
Co kraj to obyczaj... Zaś co do tzw. poufności komunikatów i hybrydy analogowo-cyfrowej, to mamy takie cuś ja statusy(np w Motoroli). Idzie w eter analogowo sygnał w standardzie np select 5, CCIR 100 i w urządzeniu odbiorczym mamy albo wcześniej zdefiniowany opis, albo umowny napis "status3" i odbiorca już wie co to "status3". Jutro "status3" może oznaczać coś innego. Takie szyfrowanie symetryczne oczko. Tanie i działa.
Zresztą, coś zbliżonego, tylko bardziej zaawansowane mają taksiarze. Zgłaszają swoją pozycję do centrali, a jak trzeba to mogą porozumieć się z dyspozytorem werbalnie. Większość RTF profesjonalnych ma wejście RS do transmisji danych. A jak my te dane zaszyfrujemy, to tylko kwestia inwencji i potrzeb.
Mowę można na poziomie modulatora zaszyfrować skramblerem.
Systemy cyfrowe na poziomie łączności simpleksowych, jak pisze SQ5CJZ, to taka troszkę prowizorka. Jakościowo może i dobra modulacja, ale użyteczność dyskusyjna.
Za systemy bezkolizyjne już trzeba troszkę zapłacić. Ale i tak to nas w przyszłości czeka. Kto wie...Może kiedyś i SSB zabronią oczko.


  PRZEJDŹ NA FORUM