Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    canis_lupus pisze:

      sp9aki pisze:




      Nie podniecaj się kol. SP9ENO, przeszłą wygraną w sądzie z PZK, przez kol. SP9UHW.
      Sprawa zamknęła się zasądzeniem trywialnej kary pieniężnej w wysokości ... 100zł,
      nałożonej na ówczesnego prezesa PZK.
      Taka kwota, może być pozostać prawie niezauważalna w dużej organizacji,
      jaką jest PZK.


    To nie do końca tak. 100 zł owszem, ale to był zwrot kosztów postępowania sądowego. Za jedno olane zapytanie.
    Ja mam już cztery olane zapytania oraz jedna skargę, której PZK do sadu nie dostarczyło, a tu potrafią być już dużo dotkliwsze kary.
    A jak się trochę nazbiera problemów z wypełnianiem obowiązków związanych ze statusem OPP to PZK może ten status utracić, a to już są srogie pieniądze: w tym roku prawie 57 tys zł.


Oj tam, oj tam, podniesie się składkę o 30 zł i zrekompensuje się OPP. Kiedyś wszystkie wyroki sądowe wchodziły na ewidencję i w przypadku pytania o karalność papiery były charakterystycznie zażółcone. Tylko nie wiem czy w państwie gdzie rządzi QiZ, to dalej obowiązuje? I czy to teraz nie jest powód do dumy i sławy.

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM