Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
canis_lupus pisze: Przypominam, że PZK jest takie, jakie chce mieć większość członków... Teoretycznie masz rację. W praktyce to wcale takie proste nie jest. To tylko w demokracji bezpośredniej wszystko jest jednoznaczne, czarno-białe, zero-jedynkowe. To nie jest tak, ze wczoraj czy w ubiegłym roku było wszystko OK i PZK było kwitnące. To rozmontowywanie PZK trwało latami, teraz już można nawet powiedzieć, że dziesiątkami lat. I było robione krok po kroku. Krok po kroku były rozmontowywane demokratyczne mechanizmy, niszczona struktura organizacji i rozpływał się w powietrzu majątek organizacji, który kiedyś był niemały. Tłumaczono członkom, ze krótkofalarstwo to hobby indywidualne i kluby nie sa nikomu do szczęścia potrzebne.A na dodatek są reliktem socjalistycznej przeszłości. I znikały jeden za drugim. I tak można by punkt po punkcie wymieniać różne przypadki i zdarzenia jak np dziesiątki Starów z R-140 na pokładzie, które trafiły w ręce PZK i sie zdematerializowały. Klub PZK z Dąbrowy Górniczej chciał też ale nie dostał bo nie kluby były preferowane tylko osoby prywatne.Ale ma, bo dostał od Fundacji OPOR.Ma i używa. Klub we Wrocławiu dostał, ale rozebrał na części i sprzedał. Ludzie patrzą i widzą.Czują bezsilność i odchodzą na emigrację wewnętrzną, płacą składki za Biuro QSL i w nic się nie chcą mieszać. I tak pojawiła się selekcja negatywna i łapanki do władz. A jak ktoś jest z łapanki to nie bardzo można mu patrzeć na ręce bo się wkurzy, zabierze zabawki i pójdzie sobie precz. Czy wyobrażasz sobie Canis organizacje w której papiery finansowe typu "Raport Bankowy,Kasowy czy wyciąg" nie spływają z Oddziałów regularnie co miesiąc, a w przypadkach krańcowych prawie rok? Witaj w PZK. I tak mógłbym sobie pewnie do rana klikać w klawiaturę i wyławiać z pamięci perełki jak pieniądze o których wspomniał Józek.To tylko ponad 10 tysięcy przed denominacją, które zabrał skarbnik. A sławne zawody ARDF w Kudowej-Zdroju, a ... Wiec jak Ty nie zrobisz ŁOŚia to nie wydaje mnie się, ze może być on transparentny. Jak i cała organizacja z resztą. Ale nie zgodzę się z tezą, że tak chce większość członków. eno |